Portal Pinball – recenzja gry

Artykuły

Polecamy
- Android

reklama

Portal Pinball / fot. Zen Studios

Portal to nie tylko wspaniała, ujmująca i niesamowicie kreatywna produkcja stworzona przez słynne Valve – to także cała masa marek pobocznych, które chętnie korzystają z dziedzictwa pozostawionego przez ekipę Gabe’a Newella i próbują twórczo rozwinąć wspaniałe uniwersum Aperture Science. Pora na kolejne podejście.

Od razu zaznaczam – nie, niestety, Portal na razie nie trafia na tablety, chociaż wiem, ilu graczy chciałoby, by stało się to faktem – aktualnie w zamian mamy za to pinball z GLaDOS, Chell, P-Body i całą resztą bohaterów świata Aperture. Czy jest to pozycja godna uwagi?

Skrótem, czyli wideorecenzja Portal Pinball

Zobacz inne maniaKalne wideorecenzje na YouTube

Kuleczką w portal

Portal Pinball to nic innego jak specjalna edycja Zen Pinball 2, czyli zdecydowanie najlepszej i najpopularniejszej mobilnej produkcji z tego gatunku. Plansze stworzone przez ekipę Zen Studios dały się już poznać jako dopracowane do ostatniego detalu, dające graczowi sporo satysfakcji z pobijania kolejnych rekordów punktowych. Ta ekipa jasno udowodniła, że można zbudować sukces swojego studia korzystając z prostego, wręcz nieśmiertelnego pomysłu na rozgrywkę, rzecz jasna odpowiednio go dopieszczając. Czy z edycją opartą na niekwestionowanym hicie Valve jest podobnie?

Portal Pinball / fot. appManiaK.pl

Cóż – miłośnicy Zen Pinball z pewnością nie będą zaskoczeni tym, co zobaczą na ekranie. Twórcy zrobili doskonały użytek z licencji Portala i naładowali ten specjalny poziom całą masą postaci znanych z gry – mamy tu więc GlaDOS, P-Body, Chell czy ATLASA, jak również całe mnóśtwo portali, sławetny gravity gun i stylistykę graficzną jasno wskazującą na powiązanie z hitem Valve. Wszyscy fani tej produkcji w mig poczują się jak w domu, patrząc na działanie Chell i gravity guna otwierającego portale czy też wiele efektownych najazdów kamery ukazujących szereg smaczków związanych z tą serią.

Znajdziemy tutaj także kilkanaście sekretnych miejsc oferujących nam dodatkowe bonusowe punkty czy też specjalne minigry uruchamiane po wykonaniu określonych kombinacji. Oczywiście nie są one zbytnio oderwane od tego, co stanowi clue tej gry – mamy tutaj mini-pinball w mocno przyspieszonym tempie czy też specjalną sekcję zręcznościową już na samym starcie każdej partii, gdy musimy wystrzelić kulkę do jednego z trzech otwierających się portali. Słowem – atrakcji tutaj nie brak, co raczej jest normą w przypadku produkcji tej firmy.

Portal Pinball / fot. appManiaK.pl

Efektowna nauka

Pod względem wizualnym to również zdecydowanie najwyższa półka – Portal Pinball jak każda kolejna tego typu produkcja od Zen Studios to naprawdę efektowny tytuł. Plansza jest wręcz przeładowana różnego rodzaju interaktywnymi wstawkami, a na stole dzieje się tak wiele, że nierzadko zapominamy o tym, gdzie aktualnie znajduje się kula. Zarówno animacja stołu, jak i jego wygląd nie pozostawiają wątpliwości, że nad jego przygotowaniem spędzono sporo czasu.

Portal Pinball / fot. appManiaK.pl

Trzeba jednak przyznać, że osobiście spodziewałem się po Portal Pinball nieco więcej, tymczasem mamy tutaj prześliczny i klimatyczny, ale jednocześnie tylko jeden stół do pinballa, umożliwiający rozgrywkę w trybie dla jednego gracza lub w multi w module hot-seat. A za to wszystko musimy zapłacić niemało, bo blisko 10 złotych. Dla fanów tego typu rozgrywki ta cena z pewnością nie będzie zaporowa, z kolei dla reszty zakup ten wydaje się być mocno problematyczny, bo w przeliczeniu na zawartość jest to naprawdę spora kwota. Oczywiście można zrozumieć, że taka jest polityka ekipy Zen Studios i, wszystko na to wskazuje, twórcy wcale nie wychodzą na tym procederze najgorzej, ale z punktu widzenia zwykłego gracza to jednak odrobinę za mało. Tym bardziej, że naprawdę nie da się grać kilka godzin pod rząd na jednym i tym samym stole – to, że prędzej czy później rozgrywka się nam znudzi jest po prostu pewne.

Portal Pinball / fot. appManiaK.pl

Podsumowanie

Miłośnicy dobrych zręcznościówek mogą walić jak w dym – to najlepszy pinball na rynku, robiący świetny użytek z licencji Portala i dający jego miłośnikom możliwość szybkiego przypomnienia sobie wszystkich bohaterów i najważniejszych przedmiotów z uniwersum Aperture Science. Reszta natomiast może niech lepiej poczeka na jakąś promocję, bo blisko 10 złotych za jeden stół do pinballa to zdecydowanie nie jest mało. Mimo to życzyłbym sobie, żeby każda produkcja wydawana na tablety i smartfony była tak dopracowana pod względem technicznym.